Trening zawodników sumo na ulicach miasta nie należy do rzeczy zwyczajnych. Widok grupy japońskich zapaśników odzianych w tradycyjne skąpe stroje, których Toyota wysłała na ulice Hollywood, zadziwił nawet mieszkańców światowej stolicy fantazji, którzy niejedno już widzieli.

Niezwykły spektakl związany był z tworzeniem nowej reklamy, w której mistrzowie słynnej japońskiej sztuki walki demonstrują działanie pakietu systemów bezpieczeństwa czynnego Toyota Safety Sense. Film, powstały z myślą o rynku japońskim, ukazuje niezwykłe, choć trafne analogie między zachowaniem zapaśników a funkcjami Toyota Safety Sense. Choć określenia użyte w filmie nie są nazwami technik sumo, dobrze oddają to, co dzieje się na ekranie i dobrze brzmią w uszach miłośników japońskiej tradycji. W filmie pokazano prawdziwe reakcje mieszkańców Los Angeles, którzy oczywiście zgodzili się na wykorzystanie ich wizerunku w reklamie.

Sundomari – zatrzymaj się
Gdy zza rogu wyłania się roztańczona grupa cheerleaderek, biegnący gęsiego zapaśnicy zatrzymują się niemalże w miejscu, unikając zderzenia z dziewczętami i nie wpadając jeden na drugiego. To ilustracja działania systemu ochrony przedzderzeniowej Toyoty, który zapobiega zderzeniu z poprzedzającym samochodem lub z wybiegającym na drogę przechodniem.

Hikimodoshi – utrzymaj się na drodze
Choć na drodze powinno się zachowywać koncentrację, zapaśnicy zbaczają z właściwego kierunku zapatrzeni w billboard. Po chwili szybko wracają na środek pasa ruchu. To odpowiednik funkcji Lane Departure Alert, która ostrzega kierowcę, kiedy samochód przekroczy linię oddzielającą pasy.

Oimawashi – zachowaj odstęp
Każdy, kto podczas imprezy uczestniczył w „wężu” wie, jak ważne jest pilnowanie odstępu od poprzedników, zwłaszcza przy gwałtownych zakrętach czy przechodzeniu przez drzwi. Zapaśnicy idealnie podążają śladem prowadzącego, utrzymując odpowiedni odstęp. Podobne możliwości daje aktywny tempomat Radar Cruise Control, który mierzy odległość od poprzedzającego pojazdu i odpowiednio dostosowuje prędkość samochodu. Ta funkcja wchodzi w skład rozbudowanej wersji Toyota Safety Sense, która niedługo będzie dostępna m.in. w nowym Priusie i RAV4.

Mitsukedashi – wykrywaj, Omoiyari – reaguj
Nasi zawodnicy sumo kontynuują swą wędrówkę również w nocy, korzystając z latarek czołowych. Gdy wykryją przed sobą światło innej latarki, obniżają światła swoich lamp i w ten sposób nie oślepiają osób zbliżających się z przeciwnego kierunku. Analogicznie działa wchodząca w skład Toyota Safety Sense funkcja automatycznych świateł drogowych (Automatic High Beam), która po wykryciu świateł pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka samoczynnie przełącza światła drogowe na światła mijania, pozwalając kierowcy koncentrować wzrok na drodze.

Pierwszym modelem w Polsce, w którym zadebiutował pakiet Toyota Safety Sense, był Avensis. Zestaw jest stopniowo wprowadzany do kolejnych modeli sprzedawanych na całym świecie, takich jak Auris, Yaris, Prius, czy RAV4. Podobnie jak siedmiu mistrzów sumo, dążących do doskonałości w swojej sztuce, system Toyoty ma jasno określony cel: eliminowanie wypadków na drogach. Nie robi tego w tak spektakularny sposób, jak zapaśnicy ćwiczący na ulicach Los Angeles, jednak skutecznie pomaga poprawić bezpieczeństwo na drogach.

 

Źródło: newsroom.toyota.co.jp