Dane rejestracji samochodów z pierwszego kwartału 2021 roku potwierdzają to, co wiemy już od dawna – na rynku samochodów segmentu A liczy się w zasadzie tylko jeden model – Toyota AYGO. Jest to najpopularniejszy mały samochód w Polsce już od lat, obecnie jego udział w segmencie sięga 53%. Sprawdzamy, skąd tak ogromne zainteresowanie polskich kierowców najmniejszą Toyotą.
Skok popularności Toyoty AYGO wiąże się z wejściem na rynek drugiej generacji tego modelu. Samochód, który Toyota pokazała w 2014 roku na targach w Genewie, to była prawdziwa rewolucja. Nowy model, który zastąpił pierwsze AYGO z 2005 roku, nie tylko został zbudowany zupełnie od początku na nowej platformie, ale jego wygląd, wyposażenie (światła LED do jazdy dziennej w standardzie!) i jakość wykonania to był poziom, jakiego nie widziano dotąd w tej klasie.
Samochód został zaprojektowany w stylistyce J-Playful, dla której inspiracją były manga, anime i J-Pop, czyli japońska kultura popularna. Znakiem rozpoznawczym auta był pas przedni stylizowany na kształt X, którego przedłużenie stanowiły długie, wąskie światła przednie z diodami LED do jazdy dziennej, należące do standardowego wyposażenia. Toyota wyszła z założenia, że mały, tani samochód nie musi być nudny – wystarczy dać stylistom wolną rękę, żeby potraktowali projektowanie nowego auta jako zabawę i stworzyli coś wyjątkowego. Takie podejście zaowocowało bardzo oryginalnym samochodem o zwartej bryle i ciekawych rozwiązaniach stylistycznych, widocznych z każdej strony. Co więcej, AYGO pokazane w 2014 roku idealnie nadawało się do tworzenia oryginalnych kompozycji kolorystycznych. Służył do tego szeroki zestaw dwukolorowych kompozycji nadwozia, wymienne panele zdobiące nadwozie i wnętrze w różnych kolorach, a także oklejenia, mnóstwo kombinacji felg i kołpaków z indywidualnie dobieranymi zdobieniami oraz opcjonalny otwierany dach. Jednocześnie przez cały czas w cenniku AYGO widniały różne wersje specjalne, które pokazywały, jak duże możliwości kompozycyjne daje ten samochód.
Wnętrze zostało zaprojektowanie równie interesująco jak nadwozie. Najbardziej rzucała się w oczy trapezoidalna konsola centralna z 7-calowym ekranem dotykowym systemu multimedialnego, która z wyglądu przypominała trochę hełm Lorda Vadera. Kosmiczne skojarzenia budziła także tablica przyrządów, zdominowana przez jeden duży prędkościomierz z okrągłym wyświetlaczem cyfrowym pośrodku. Świeży wygląd kabiny podkreślały kolorowe panele na drzwiach, wokół nawiewów i dźwigni zmiany biegów oraz duży wybór tapicerek i dywaniki z kolorowymi obszyciami.
Małe auto, wysokie standardy
O atrakcyjności AYGO decydowały także dobre właściwości jezdne, duża zwrotność i porządne wykonanie na poziomie samochodów z wyższych segmentów. Wrażenia podczas otwierania i zamykania drzwi czy bagażnika, uruchamiania elektrycznych szyb oraz korzystania z systemu multimedialnego sprawiały, że choć AYGO było małe i niedrogie, nie ustępowało pod tymi względami popularnym kompaktom. Silnik 1.0 69 KM był niezawodny, opcjonalnie można go było sparować ze zautomatyzowaną skrzynią biegów x-shift, jakość materiałów, wykończenia i spasowania elementów na bardzo dobrym poziomie, a wyposażenie również przewyższało konkurencję. To wszystko w połączeniu z niesamowitym wyglądem podkreślonym fantazyjną kolorystyką sprawiało, że właściciel małej Toyoty mógł czuć się dumny ze swojego samochodu.
W 2015 roku AYGO znowu wyprzedziło konkurencję, otrzymując zaawansowany pakiet bezpieczeństwa czynnego Toyota Safety Sense. Auto można było wyposażyć w system reagowania w razie ryzyka zderzenia PCS z hamowaniem awaryjnym oraz układ ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu LDA. Od samego początku co roku w ofercie pojawiają się nowe wersje specjalne, przyciągając kierowców, którzy lubią się wyróżniać.
AYGO po faceliftingu – tak się robi małe samochody
W 2018 roku AYGO przeszło facelifting i w tej wersji jest dostępny do tej pory. W tamtym okresie AYGO odpowiadało za sprzedaż jednej czwartej wszystkich małych samochodów w Polsce i już taki udział w segmencie robił wrażenie, dając Toyocie oczywiście pierwsze miejsce. Przykład AYGO pokazuje jednak, że lepsze nie musi być wrogiem dobrego – choć model z 2014 roku ogromnie się spodobał, jego wersja po liftingu nie bierze jeńców. W 2020 roku jego udział w segmencie w Polsce wyniósł 43% i przekroczenie granicy 50% było tylko kwestią czasu. Po pierwszym kwartale 2021 roku wiadomo już, że to się udało – po Toyotę AYGO sięgnęło 53% nabywców małych samochodów.
W nowym wcieleniu znak X na przednim pasie, czyli najbardziej charakterystyczny element nadwozia, stał się trójwymiarowy. Zmiany wyglądu objęły także kształt nadwozia, wygląd tyłu oraz przednie reflektory projekcyjne i tylne światła LED w standardzie, które dołączyły do LED-owych świateł do jazdy dziennej. Silnik 1.0 został zmodernizowany, zyskując większą moc (72 KM), lepsze osiągi i niższe spalanie. Toyota opracowała indywidualne, dedykowane dla każdego poziomu specyfikacji wzory 15-calowych obręczy i kołpaków, chętnie łącząc polerowane powierzchnie z czarnym lakierem. We wnętrzu zastosowano lepsze materiały oraz więcej opcji indywidualizacji, wprowadzono też nowy zestaw multimedialny z dostępnymi w wyższych wersjach Apple CarPlay i Android Auto oraz opcjonalne nagłośnienie Pioneer.
Wersje specjalne
W roku premiery AYGO otrzymało dwie specjalne edycje – Selection x-cite w nowym kolorze Magenta Charm z czarnym dachem i czarny Selection x-treme ze sportowymi oklejeniami w kolorze Cyan.
Atutem obecnie dostępnej wersji specjalnej AYGO JBL Edition jest system multimedialny z nagłośnieniem klasy premium marki JBL z 4 głośnikami i subwooferem. Auto można rozpoznać po metalizowanym lakierze Electro Grey z pomarańczowym dachem i wstawkami. Na jego wygląd mają wpływ także aluminiowe felgi 15 cali o ciekawym wzorze oraz światła do jazdy dziennej i pozycyjne LED. Wnętrze również zostało ozdobione pomarańczowymi wstawkami, między innymi po bokach foteli.