Odkąd w 2017 roku Toyota Yaris WRC pojawiła się w Rajdowych Mistrzostwach Świata, sezon w Rajdzie Monte Carlo zaczynała od miejsca na podium tej legendarnej imprezy. Reprezentanci Toyota Gazoo Racing na otwarcie kampanii 2021 celują w zwycięstwo.
W sezonie 2021 Toyota Gazoo Racing stawia na kontynuację. W zespole pozostała trójka kierowców z poprzedniego roku – siedmiokrotny mistrz świata Sébastien Ogier, ubiegłoroczny wicemistrz świata Elfyn Evans oraz wschodząca gwiazda rajdów Kalle Rovanperä. W czwartym Yarisie WRC w tym sezonie zobaczymy Takamoto Katsutę, który jest kierowcą Toyota Gazoo Racing WRC Challenge Program i ma przejechać pełen cykl, zbierając doświadczenie. W Rajdzie Monte Carlo w nowej roli zadebiutuje Jari-Matti Latvala, który objął stanowisko szefa zespołu.
„To zupełnie inne uczucie, gdy widzisz pracę w warsztacie, ale nie myślisz o jeżdżeniu, a o tym, by każdy w zespole był gotowy na pierwszą rundę sezonu. Atmosfera jest wspaniała. Przed rokiem cała nasza trójka kierowców debiutowała w Yarisie WRC, ale Ogier i Evans dojechali na miejscach na podium. Teraz każdy z nich lepiej zna auto, więc powinni czuć się o wiele pewniej” – stwierdził Latvala.
Ogier może uchodzić za faworyta Rajdu Monte Carlo. W końcu impreza odbywa się po drogach, w pobliżu których się wychowywał, a w Gap, skąd pochodzi, rajd ma swoją bazę. Co więcej, Francuz jest siedmiokrotnym triumfatorem tej imprezy. Jeśli dołoży jeszcze jedno zwycięstwo, będzie samodzielnym rekordzistą.
„Każdy wie, że na zwycięstwie w tym rajdzie zależy mi najbardziej. Ale trzeba do niego podchodzić z ogromną pokorą, bo zmienne warunki są wyzwaniem i trzeba jechać mądrze. Oczywiście w tym roku będzie też inaczej, bo przy trasie nie będzie kibiców. Ja czuję się dobrze przygotowany, bo już znam Yarisa WRC. Oczywiście, będziemy się musieli przystosować do nowych opon” – powiedział Ogier.
Rajd Monte Carlo to najstarsza impreza tego typu – w tym roku obchodzi 110. rocznicę. Uchodzi za jedno z największych wyzwań z powodu zmiennych warunków na drogach. Jednego dnia, a niekiedy i w trakcie jednego odcinka specjalnego, kierowcy i piloci mogą mierzyć się zarówno z suchym, jak i mokrym asfaltem, a także ze śniegiem i lodem. To sprawia, że dobór opon jest kluczowy. Od sezonu 2021 jedynym dostawcą ogumienia do najwyższej kategorii rajdowej jest firma Pirelli. Przez sześć tygodni, które dzielą start sezonu 2021 od ostatniej ubiegłorocznej rundy, zespół przetestował cztery rodzaje opon, z których można korzystać podczas Rajdu Monte Carlo.
Impreza zacznie się już w czwartek od dwóch odcinków specjalnych na północ od Gap, gdzie mieści się baza rajdu. W piątek podczas porannej pętli zawodnicy zmierzą się z trzema nowymi odcinkami, a spośród nich dwa zostaną rozegrane także po południu. W sobotę zaplanowano trzy odcinki specjalne na wschód od serwisu, a w niedzielę cztery próby. Rajd liczy łącznie 14 odcinków specjalnych o dystansie niespełna 260 km. To najkrótsza edycja Rajdu Monte Carlo w historii.