W ubiegły piątek Toyota pokazała w Tokio swoje najnowsze auto sportowe, hot hatcha GR Yaris. A zaledwie kilkanaście godzin później egzemplarz samochodu zawitał do polskiej siedziby Toyoty w Warszawie. Prezentujemy najważniejsze cechy kompaktowej drogowej rajdówki.
Turbo w manualu
Już na pierwszy rzut oka widać, że GR Yaris nie jest wyłącznie usportowioną wersją Toyoty Yaris, lecz odrębnym, rasowo sportowym modelem. Z przodu auta znalazł się potężny zderzak z niewiele mniejszym grillem, który przepuszcza powietrze do turbodoładowanego, trzycylindrowego silnika 1.6 o mocy 261 KM i momencie obrotowym sięgającym 360 Nm.
Trzydrzwiowe nadwozie ma ściętą sylwetkę z dachem obniżonym o ponad 9 cm względem zwykłego Yarisa. Sportowego charakteru dodają również 18-calowe, aluminiowe obręcze o cienkich ramionach, za którymi znalazły się czerwone zaciski hamulcowe. Ciekawostką są bezramkowe drzwi – nie znajdziemy ich w zwykłym Yarisie. Z tyłu w oczy rzucają się wydatne nadkola oraz dwie końcówki wydechu. W rzeczywistości na zewnątrz nowy hot hatch dzieli z nadchodzącą, czwartą generacją Toyoty Yaris tylko lusterka, lampy i antenę radia.
W środku GR Yarisa znalazły się naturalnie sportowe fotele, a do dyspozycji kierowcy został oddany lewarek 6-biegowej manualnej skrzyni biegów. Fanów ostrej jazdy ucieszy także obecność klasycznego hamulca ręcznego. Jeszcze więcej radości wywoła przyspieszenie do setki, które zgodnie z zapowiedziami będzie wynosiło mniej niż 5,5 s.
Międzysegmentowy hot hatch z napędem 4x4
Do zbudowania samochodu wykorzystano dwie platformy – z przodu zastosowano GA-B, na której oparty jest nowy Yaris, a z tyłu skorzystano ze znanej z większej Corolli platformy GA-C. To rozwiązanie pozwoliło poszerzyć rozstaw tylnych kół i zastosować przy nich wielowahaczowe zawieszenie, niespotykane w zwykłej Toyocie Yaris.
Inżynierowie odpowiedzialni za opracowanie auta zwrócili dużą uwagę na redukcję masy i jej odpowiedni rozkład. GR Yaris otrzymał dach z kompozytów wzmacnianych włóknem węglowym, a do wykonania maski, drzwi oraz pokrywy bagażnika wykorzystano aluminium. W efekcie nowy hot hatch Toyoty waży 1 280 kg i to mimo zastosowania mechanicznego napędu 4x4, nazwanego przez Toyotę GR-Four. To oczywiste nawiązanie do czteronapędowych Celic GT-Four, które w ubiegłym wieku rozsławiły Toyotę w rajdowym świecie. GR Yaris jest pierwszym od 1999 roku drogowym samochodem sportowym Toyoty z napędem na cztery koła.
Japoński hot hatch dysponuje stałym napędem 4x4. W standardowym trybie układ przekazuje 60 procent momentu obrotowego na koła przednie, a 40 procent na tylne. Do wyboru są również dwa tryby – Sport, w którym większy moment napędowy kierowany jest na tył (30:70), a także Track, dla którego bazowym ustawieniem jest 50:50. Warto dodać, że w zależności od sytuacji napęd 4x4 auta może przekazać całą moc na tylne lub przednie koła. Opcjonalnie GR Yaris może dysponować mechanizmami różnicowym Torsen przy obu osiach.
Tak zaawansowany napęd na cztery koła i ponad 260-konny silnik to coś niespotykanego w samochodzie o rozmiarach i masie typowego hatchbacka segmentu B. W rzeczywistości nowy sportowiec Toyoty ma wiele cech aut klasy C i ma mocne argumenty, by powalczyć z większą konkurencją.
Z rajdówki powstał, w rajdówkę się obróci
GR Yaris powstał pod okiem inżynierów Toyota Gazoo Racing, a także specjalistów z Tommi Mäkinen Racing, warsztatu odpowiedzialnego za przygotowanie rajdowych Yarisów WRC. Projekt osobiście nadzorował też Akio Toyoda, prezydent koncernu Toyota i oddany pasjonat sportów motorowych, który chętnie zakłada kask i sam ściga się na torach wyścigowych i rajdowych odcinkach.
Sportowy Yaris jest samochodem zbudowanym w oparciu o doświadczenia zdobyte przez Toyotę w czasie startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata. A te są spore, bowiem w ostatnich dwóch latach japońska marka zdobyła tytuł mistrzowski w kategorii producenckiej, a także wsparła Otta Tänaka w zdobyciu mistrzostwa świata w klasyfikacji kierowców. Nowy hot hatch ma być ponadto bazą do zbudowania kolejnej rajdówki WRC Toyoty.
GR Yaris będzie powstawał w japońskiej fabryce Toyoty Motomachi, tej samej, w której produkowany był legendarny Lexus LFA. Samochód trafi do salonów w drugiej połowie 2020 roku. Drogowa rajdówka Toyoty to drugi po GR Suprze globalny model Toyoty sygnowany logo Gazoo Racing. I wiele wskazuje na to, że nie ostatni. Mówi się, że do rodziny dołączy także kolejna generacja modelu GT86.