Toyota
08-12-2015
Pobierz DOC
Toyota Prius będzie dostępna na niektórych rynkach na świecie z dwoma rodzajami baterii. Akumulator niklowo-wodorkowy znajdzie się w niższych wersjach wyposażenia, natomiast bardziej luksusowe Priusy dostaną akumulator litowo-jonowy. Wielu komentatorów zastanawiało się, skąd taka decyzja Toyoty. Zagadkę wyjaśnił Kouji Toyoshima, główny inżynier Priusa.
Podczas premiery Toyoty Prius na targach we Frankfurcie dowiedzieliśmy się, że flagowa hybryda Toyoty będzie dostępna z dwoma rodzajami akumulatorów – litowo-jonowym lub niklowo-wodorkowym. Ich parametry są bardzo podobne, zapewniają takie same osiągi i zużycie paliwa. Powstaje zatem pytanie, po co wprowadzać dwa rozwiązania zamiast jednego, jak do tej pory.
Na to pytanie odpowiedział Kouji Toyoshima, główny inżynier modelu. „W wyższych wersjach wyposażenia masa samochodu jest większa, a z tym się wiąże wyższe zużycie paliwa. Aby zrównoważyć przyrost masy, stosujemy akumulatory litowo-jonowe, które są o 16 kg lżejsze. Dzięki temu Prius charakteryzuje się takim samym zużyciem paliwa we wszystkich wersjach” – powiedział specjalista Toyoty. Nowy Prius zużywa 3 l/100 km benzyny i emituje tylko 70 g/km CO2.
Akumulator litowo-jonowy zawiera 56 ogniw, wytwarzających napięcie 207,2 woltów. 168 ogniw niklowo-wodorkowych daje zbliżone napięcie 201,6 woltów. Mniejsza liczba ogniw powoduje, że koszt wyprodukowania obu zestawów jest zbliżony, mimo że technologia litowo-jonowa jest droższa. Co ciekawe, nawet objętość obu zestawów jest podobna – pierwszy akumulator zajmuje 30,5 l, zaś drugi 35,4 l. Oba moduły zostały gruntownie unowocześnione w stosunku do poprzednich wersji stosowanych w rodzinie Priusa. Akumulator niklowo-wodorkowy ładuje się o 28% szybciej, jest o 10% mniejszy i o 2,4% lżejszy od poprzednika, zaś akumulator litowo-jonowy jest o 6% mniejszy i o 31% lżejszy od stosowanych w Priusie +.