Nieprzerwanie od 2017 roku ten sympatyczny, kolorowy maluch z Japonii jest numerem jeden w Polsce. Co miesiąc zajmuje najwyższe miejsce na podium statystyk rejestracji nowych samochodów. Według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, najczęściej po małe Aygo sięgają osoby prywatne. Świetne wyniki notuje również poza Polską. W pierwszym kwartale 2019 roku Toyota sprzedała w Europie 30 136 egzemplarzy swojego miejskiego malucha, również i tu utrzymując pozycję producenta najpopularniejszego samochodu segmentu A. Jeszcze lepiej na naszym kontynencie sprzedaje się o numer większy Yaris z wynikiem 69 812 samochodów, które trafiły do europejskich kierowców w pierwszym kwartale bieżącego roku.

 

W 2018 roku w całej Europie model Aygo uzyskał sprzedaż na poziomie 91 700 egzemplarzy, co zapewniło mu 7,4-procentowy udział w segmencie. W Polsce też jest najczęściej wybieranym modelem w segmencie, ale z aż 26-procentowym udziałem. W 2018 roku polscy nabywcy kupili 4 362 egzemplarze, czyli o 32 proc. więcej niż rok wcześniej.

Uznanie kierowców

Dostępna dziś w salonach 2. generacja Toyoty Aygo debiutowała w 2014 roku na Salonie Samochodowym w Genewie. Uznanie kierowców zyskała przede wszystkim za sprawą przestrzeni wystarczającej dla czterech podróżnych i ustawnego bagażnika o pojemności 169 litrów. Wszystko to zmieściło się w naprawdę małym nadwoziu o niespełna 3,5 m długości (dł. całkowita 3455 mm, szerokość 1623 mm, wysokość 1460 mm). Przestronne wnętrze to m.in. zasługa dużego w stosunku do wymiarów zewnętrznych rozstawu osi, wynoszącego 2340 mm. Samochód waży przy tym zaledwie 840 kg. Do zawracania wystarcza mu przestrzeń jedynie 4,7 m. Kierowcę mogą dodatkowo wspomagać: kamera cofania i czujniki parkowania.

Jak informuje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR – w 2017 roku Toyota Aygo objęła prowadzenie w segmencie A na polskim rynku z liczbą 3259 zarejestrowanych egzemplarzy – z czego 2875 aut trafiło w ręce klientów indywidualnych, a 1172 egzemplarze zasiliły firmowe floty. Na drugą pozycję spadła wówczas Skoda Citigo z liczbą 2838 zarejestrowanych egzemplarzy, na trzecim miejscu znalazł się Volkswagen Up! z wynikiem 1920 egzemplarzy. Czwartą pozycję zajął Fiat 500 (1542 samochody), a na piątej uplasowała się Kia Picanto (1164 auta).

Zdecydowany lider rynku

Rok 2018 przyniósł modelowi Aygo miażdżące zwycięstwo: 4308 zarejestrowanych egzemplarzy – 2673 auta trafiły w ręce indywidualnych nabywców, a 1635 do firm. Skoda Citigo znalazła 3798 nabywców, Volkswagen Up! – 2659, Fiat 500 – 1800, a Kia Picanto – 1306. Pierwszy kwartał 2019 roku nie mógł zatem być inny. W okresie od stycznia do kwietnia zarejestrowano – według danych Instytutu SAMAR – 1721 egzemplarzy Toyoty Aygo i jeżeli ten trend utrzyma się do końca roku – padnie kolejny, tym razem jeszcze bardziej spektakularny rekord sprzedaży tego modelu.

Jak dotąd, na Aygo zdecydowało się 1115 indywidualnych nabywców, z czego do firm trafiło 606 egzemplarzy – podczas gdy łącznie zarejestrowano tylko 961 sztuk Skody Citigo, 756 sztuk Fiata 500 i 682 Volkswageny Up! oraz 536 sztuk Kii Picanto. Dodajmy, że w przypadku Fiata i Volkswagena dominowali klienci flotowi.

Według danych firmy Eurotax, wartość rezydualna Toyoty Aygo w wersji x po trzech latach i 120 000 kilometrach przebiegu to aż 58,6 proc., a zatem japoński maluch straci w tym czasie na wartości o ponad 4 punkty procentowe mniej, niż drugie najpopularniejsze auto w segmencie A w Polsce, Skoda Citigo w wersji Ambition.

Nowe oblicze bestsellera

W 2018 roku Toyota Aygo przeszła lifting, zyskując jeszcze bardziej atrakcyjną stylistykę z charakterystycznym przodem, w który wkomponowano znak X. Aygo ma liczne możliwości personalizacji, m.in. dzięki 10 wymiennym, ozdobnym kolorowym panelom nadwozia i wnętrza. Niektóre z nich można demontować nawet bez użycia narzędzi. Z innymi poradzimy sobie, mając podstawowy komplet kluczy. Kompletną restylizację nadwozia w niespełna godzinę można wykonać również w autoryzowanym serwisie.

Komfort i bezpieczeństwo ze znakiem X

Toyota Aygo od zawsze wyróżniała się stylistyką, a charakterystyczny przód ze znakiem X stał się wizytówką tego modelu. Najnowsza odsłona auta nie straciła swojej tożsamości, a jej wygląd stał się jeszcze bardziej wyrazisty. Od 2018 roku wkomponowany pomiędzy maskę, grill i światła znak X ma trójwymiarową strukturę. Przeprojektowano wygląd przednich lamp, dodając im światła LED do jazdy dziennej. Samochód zyskał też dodatkowe wytłumienie wnętrza. Opracowany z firmą Pioneer, pokładowy system multimedialny x-touch z 7-calowym ekranem i sterowaniem głosowym, współpracuje z Apple CarPlay i Android Auto.

O bezpieczeństwo dba 6 poduszek powietrznych i system Toyota Safety Sense z funkcją automatycznego hamowania awaryjnego, układem ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, rozpoznającym białe i żółte, poziome oznakowanie na drodze, a za dopłatą – także z automatycznie włączanymi światłami mijania z czujnikiem zmierzchu oraz automatycznym ogranicznikiem prędkości.

Niezawodne serce z Wałbrzycha

Efektem ostatnich zmian, poczynionych pod maską i w zawieszeniu, są wyższe osiągi i lepsze prowadzenie. Pod maską miejskiego malucha pracuje polski silnik. To produkowana w fabryce Toyoty w Wałbrzychu 1-litrowa, wolnossąca benzynowa jednostka o mocy 72 KM z układem zmiennych faz rozrządu VVT-i, sprzężona z 5-biegową skrzynią manualną lub automatyczną x-shift.

Mała i oszczędna jednostka spełnia restrykcyjną normę Euro 6 i zadowala się spalaniem od 4,8 do 5,3 l/100 km w wiernie odzwierciedlającym rzeczywistość cyklu WLTP. Do atmosfery emituje o 5 kg CO2 na 1 000 km mniej niż wersja sprzed liftingu. Średnia emisja CO2 to od 108 do 120 g/km.

Za rozsądną cenę

Dostępne są cztery wersje wyposażenia: x, x-play, Selection x-cite i Selection x-treme, a także kilka pakietów dodatkowego wyposażenia, trzy rodzaje tapicerki i siedem kolorów nadwozia – w tym dwa przykuwające uwagę i dostępne tylko w ofercie japońskiej marki. Całości dopełnia lakierowany na czarno dach. Na desce rozdzielczej dominuje błyszczący czarny lakier, nawiewy klimatyzacji są w kolorze nadwozia.

Toyota Aygo to nowy samochód, dostępny dla każdego. Obecnie w ofercie wyprzedaży rocznika 2018 wciąż jeszcze jest oferowana za 37 300 zł wersja x z pakietem Comfort, wyposażona m.in. w klimatyzację i radio z portem USB oraz pokładowy komputer. Samochód można finansować w leasingu SmartPlan, płacąc 399 zł miesięcznie.

Popularniejsza i większa siostra

To oczywiście model Yaris, który w 2018 roku cieszył się największym wzięciem spośród wszystkich modeli Toyoty na naszym rynku. W okresie od stycznia do kwietnia 2019 roku zarejestrowano 5458 egzemplarzy (w tym 806 egzemplarzy z napędem hybrydowym), co daje temu modelowi trzecie miejsce we wszystkich segmentach rynku, a w samym tylko kwietniu tego roku zarejestrowano 1115 tych samochodów.

Trzecia generacja Yarisa została zaprezentowana w 2010 roku, a w 2017 przeszła drugi już lifting, niosący ze sobą istotnie zmiany techniczne. Pod maską montowany jest m.in. znany z modelu Aygo silnik 1.0, trzykrotnie nagradzany tytułem Engine of The Year. Do Yarisa trafia też inna jednostka z Wałbrzycha, benzynowa 1.5 o mocy 111 KM. Trzecią alternatywą jest niezwykle popularna i bazująca na silniku 1.5, hybrydowa jednostka o mocy 100 KM, której katalogowe średnie spalanie to od 3,7 do 4,2 l/100 km, według pomiaru WLTP.