Nowa Toyota C-HR to samochód, który przyciąga wzrok jak magnes. Stylistyczne rozwiązania rodem ze sportowych coupe przeniesione do kompaktowego crossovera o masywnych nadkolach i zwiększonym prześwicie dały efekt, który nie pozostawia nikogo obojętnym. Firma tuningowa Wald International opracowała pakiet aerodynamiczny, który sprawia, że C-HR wygląda jeszcze bardziej drapieżnie.
Niedawno amerykański oddział Toyoty zaprezentował koncepcyjną Toyotę C-HR R-Tuned – 600-konnego torowego potwora o niskim, sportowym zawieszeniu, z maską z włókna węglowego i robiącym wrażenie tylnym spojlerem. Widok tego auta i jego osiągi rozpaliły emocje u niejednego fana motoryzacji, który odwiedził targi SEMA w Las Vegas. Toyota C-HR R-Tuned uzyskała lepsze czasy okrążeń na torze Willow Springs Raceway niż Lamborghini Aventador czy Porsche 911 GT3 – niestety nie można jej kupić. Na szczęście kierowcy, którzy chcieliby podrasować swojego fabrycznego crossovera Toyoty, otrzymali właśnie bardzo ciekawą opcję.
Japońska firma tuningowa Wald International opracowała pakiet WALD Sports Line, który poprawia właściwości aerodynamiczne crossovera Toyoty i nadaje mu jeszcze bardziej niesamowity wygląd. Zestaw zawiera przedni spojler z chromowanym wykończeniem, tylny dyfuzor i nakładki progowe o charakterystycznym kształcie. Wszystkie elementy są wykonane z tworzywa ABS.
Firma zaprezentowała swój pakiet na przykładzie czarnej Toyoty C-HR Hybrid z fabrycznym tylnym spojlerem, która otrzymała dodatkowo specjalne 22-calowe koła JARRET J11C z 10 ramionami o unikalnym wzorze i srebrnym lub złotym wykończeniu. Pakiet Wald Sports Line będzie można zamawiać od początku grudnia.
Toyota C-HR Hybrid to najpopularniejsza wersja silnikowa tego modelu – w Polsce stanowi 75% sprzedaży, a w całej Europie 80%. Pod maską auta znalazły się dwa silniki elektryczne o mocy 71 KM i momencie 163 Nm oraz silnik benzynowy 1.8 VVT-i o mocy 97 KM i momencie 142 Nm, pracujący w cyklu Atkinsona. Łącznie układ dostarcza 122 KM mocy. W Toyocie C-HR pracuje najnowsza generacja napędu hybrydowego Toyoty, która zadebiutowała pod koniec 2015 roku wraz z nowym Priusem. To zresztą nie jedyny element, który łączy nowego crossovera Toyoty z najpopularniejszą hybrydą na świecie – oba samochody zostały zbudowane na nowej platformie TNGA, która obniża środek masy, a dzięki sztywniejszej konstrukcji nadwozia poprawia właściwości jezdne i pewność prowadzenia.