Toyota opracowała nowy model biznesowy – firma zamierza inwestować w znacznie większym stopniu w nowe technologie i usługi mobilne.
Przez 8 dekad model biznesowy Toyoty był prosty – produkować jak najlepsze samochody, by sprzedawać ich coraz więcej. Dziś, kiedy Toyota dostarcza klientom rocznie ponad 10 milionów aut i jest największym producentem samochodów na świecie, przedstawiciele firmy coraz częściej wymieniają wśród priorytetów obok dalszego wzrostu sprzedaży także rozwijanie usług, w szczególności usług mobilnych. Dzięki nim samochody Toyoty będą łączyć funkcje środka transportu i smartfona.
– Samochody stają się mobilnymi urządzeniami wymiany informacji. W przyszłości o ich wartości dla użytkownika będą w coraz większym stopniu decydowały usługi cyfrowe w chmurze – powiedział Shigeki Tomoyama, prezes zarządu Toyota Connected.
Jak poważnie Toyota traktuje to zadanie?
W kwietniu prezydent Toyoty, Akio Toyoda zrestrukturyzował firmę, w dużym stopniu kładąc nacisk właśnie na nowe usługi mobilne. Shigeki Tomoyama, top manager od lat pracujący w strukturach koncernu, został prezesem nowo powołanej spółki Toyota Connected, której zadaniem jest wprowadzenie na dużą skalę do nowych samochodów usług w chmurze, sztucznej inteligencji i coraz większego zakresu usług mobilnych. Zmiany objęły też zarząd Toyoty. Didier Leroy, dawniej CEO Toyota Motor Europe, zaś obecnie wiceprezydent Toyota Motor Corporation, otrzymał kolejne ambitne zadanie. Leroy ma dbać o konkurencyjność firmy, sprawiając, by wyprzedzała rynek pod względem nowych technologii.
Leroy uważa, że wzrost przyszłych dochodów będzie pochodził z dwóch źródeł – wzrostu sprzedaży samochodów, głównie na rozwijających się rynkach, oraz sprzedaży zaawansowanych aplikacji, usług łączności i zarządzania danymi na rynkach dojrzałych.
Jakie cele wyznacza sobie Toyota?
Shigeki Tomoyama prowadzi Toyota Connected od 6 miesięcy. W tym czasie określił swoją strategię, wskazując trzy główne cele. Pierwszy to standaryzacja technologii łączności i chmury we wszystkich samochodach Toyoty do 2019 roku i wyposażanie w nie niemal wszystkich samochodów marki w Stanach Zjednoczonych i Japonii do 2020 roku. Drugim zadaniem jest opracowanie systemu zaawansowanego przetwarzania anonimowych danych zbieranych przez samochody marki. Chodzi m.in. o informacje o prędkości, lokalizacji, warunkach na drodze, pogodzie i awariach. Dane te będą zbierane w celu udoskonalania usług nawigacji i powiązanych z nią serwisów oraz poprawy jakości samochodów marki. Po trzecie, Toyota zamierza ściśle współpracować z innymi branżami, w tym firmami działającymi na rynku informatycznym i nowych technologii, aby stale dostarczać kierowcom nowe usługi.
Co już udało się osiągnąć?
Pierwszy element tej strategii już jest realizowany. W tym roku Toyota podjęła współpracę z japońską firmą telekomunikacyjną KDDI, żeby stworzyć jeden standard komunikacji i jedno urządzenie do przesyłania i przetwarzania danych dla samochodów marki na całym świecie. Nowy standard ma powstać do 2020 roku. Moduł pozwoli łączyć się automatycznie z sieciami mobilnymi w poszczególnych krajach, bez konieczności korzystania z usług roamingu.
Przetwarzaniem Big Data Toyota zajmuje się już od początku XXI wieku. W Japonii działa pierwsza, jeszcze mało zaawansowana wersja podobnego systemu, który przetwarza anonimowe dane przesyłane przez samochody tej marki. Obecnie firma pracuje nad stworzeniem nowego, znacznie bardziej zaawansowanego rozwiązania, który wykroczy swoim zasięgiem poza Japonię.
Takim systemem będzie Toyota Big Data Center, w którym zbierane i przetwarzane będą dane o samochodach Toyoty użytkowanych na drogach USA, w znacznie większym zakresie i w bardziej zaawansowany sposób niż to miało miejsce do tej pory w Japonii. Z usług tych będą korzystały wypożyczalnie samochodów, serwisy car-sharingowe, korporacje taksówkowe, serwisy dzielenia przejazdów czy też firmy ubezpieczeniowe.
Trzeci cel także jest już realizowany. W ubiegłym tygodniu Toyota zaprezentowała Smart Key Box, niewielkie urządzenie, które pozwala otwierać i uruchamiać samochód telefonem komórkowym. Aplikacja na telefonie uprawnionego użytkownika wysyła hasło dostępu do Smart Key Box za pośrednictwem Bluetootha. Ten ciekawy pomysł prezesa Tomoyamy będzie testowany w San Francisco w styczniu przyszłego roku.
Z kolei nowy model Toyoty Prius Plug-in Hybrid został wyposażony w system, który pozwala za pomocą aplikacji na telefon zdalnie ustawiać klimatyzację w samochodzie oraz monitorować poziom naładowania baterii hybrydowej. System będzie dostępny na razie tylko w Japonii.
Źródło: autonews.com