Spadek wartości i wartość rezydualna to zagadnienia, które zyskały na znaczeniu wraz z upowszechnieniem leasingu i wynajmu długoterminowego. Dlaczego w przypadku aut użytkowych powinno się na nie zwracać uwagę?

Choć Amerykanie rozwijają skrót RV jako „recreational vehicle”, w Europie te dwie litery mają inne znaczenie. Skrót oznaczający wartość rezydualną (residual value) stał się w ostatnich latach bardziej popularny i niekiedy spędza sen z powiek zarządcom i właścicielom flot. Na szczęście, jeśli w firmie pracują samochody Toyoty, możemy spać spokojnie. Jak wskazują rankingi i wyliczenia niezależnych firm, monitorujących rynek samochodów osobowych i dostawczych, modele japońskiego producenta tracą na wartości wyjątkowo niewiele.

Toyota Hilux i Proace City z najmniejszą utratą wartości
Pod względem wartości rezydualnej, osobowe modele Toyoty brylują na pierwszych miejscach w rankingach w niejednej kategorii. Japończycy postanowili jednak wykorzystać potencjał również w budowie aut użytkowych. Ofensywa modelowa trwa, do tego stopnia, że powstają już osobne salony Toyota Professional, specjalizujące się w sprzedaży aut dostawczych i obsłudze flot. Rankingi wartości rezydualnej pokazują, że i w tej klasie samochodów japońska marka może wkrótce bić się o tytuł rynkowego lidera. W końcu to właśnie w przypadku aut użytkowych powinno się zwracać szczególną uwagę na wartość rezydualną.

Modelami, które przez ostatnie miesiące błyszczały w rankingach Info-Expert są m.in. Toyota Proace City i Toyota Hilux. O ile tego drugiego auta nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, to kompaktowy dostawczak jest na rynku nową pozycją. Efekt świeżości? Raczej kwestia sprawdzonej marki i renomy niezawodności.

Nowa Toyota Proace City
Toyota Proace City to samochód użytkowy, który występuje w kilku odmianach nadwozia (również jako osobowy kombivan) i został opracowany we współpracy z Grupą PSA. Wiele rozwiązań dzieli więc z samochodami, które mają na grillu emblemat francuskiej marki. Mimo to, Toyota jawi się jako najlepszy wybór, bo poza korzystną ceną zakupu, charakteryzuje ją najwyższa wartość rezydualna w klasie. Najkrócej mówiąc – wybierając Proace City, zyskamy najwięcej w momencie sprzedaży.

Analitycy Info-Expert szacują, że po 3 latach i 90 000 przejechanych kilometrach Toyota straci na wartości najmniej – będzie warta 57,35% pierwotnej ceny zakupu. Świetnie wypada również parametr kwotowy, z którego wynika, że miesięczna utrata wartości nie przekroczy 693,07 zł. Tymczasem niektórzy konkurenci miesięcznie tracą na wartości około 900 zł! W rankingu nieźle poradziły sobie również Volkswagen Caddy, który po wskazanym okresie eksploatacji zachowa 55,48% wartości początkowej, a także Peugeot Partner, który po 3 latach będzie wart 53,51% początkowej ceny. Jednak, zarówno Caddy jak i Partner miesięcznie tracą na wartości około 770 zł, czyli prawie 80 zł więcej niż Toyota Proace City.

Na wartość rezydualną wpływ ma szereg parametrów. Ważne są bowiem zarówno, czy jest to nowy model czy schodzący z rynku, jak i warunki gwarancji oraz obsługa serwisowa. Jednak kluczowa pozostaje również marka – jej wizerunek, historia, jakość i niezawodność modeli, a nawet skojarzenia, jakie kupujący z nią wiążą. Nie powinno więc dziwić, że niedawno firma Info-Expert poinformowała o tym, że wśród pick-upów rządzi Toyota Hilux.

Zaprawiony w boju Hilux
Niektórzy z czytelników być może mają teraz przed oczami testy, jakim Hiluxa poddał słynny brytyjski program „Top Gear”. Ścieżka zdrowia, którą przeszedł ten kultowy model, obejmowała utopienie w morzu, wyburzenie pod nim wieżowca czy podpalenie. Auto po wszystkim wciąż jeździło o własnych siłach. Nie powinno więc dziwić, że współczesny Hilux również ma opinię auta nie do zdarcia. To nie tylko wrażenie, bo jego zdolność do pracy została już udowodniona w praktyce – obecny model ósmej generacji jest na rynku od 2015 roku, a w połowie 2020 pick-up przeszedł lifting, przy okazji którego udoskonalono właściwości jezdne, dodano nowe elementy wyposażenia zwiększające komfort jazdy i dodano nowy, mocniejszy silnik 2.8, który sprawia, że wół roboczy Toyoty daje więcej frajdy z jazdy niż kiedykolwiek wcześniej. Nowa, bogata wersja wyposażenia sprawia z kolei, że Hilux jest propozycją nie tylko dla tych, którzy zamierzają go używać do ciężkiej pracy w trudnym terenie.

Wracając do RV nowego Hiluxa – po okresie użytkowania 3 lat i przebiegu 90 000 km przewidywana wartość odsprzedaży zdaniem ekspertów będzie wynosiła aż 61,3% ceny początkowej. To czysta korzyść podczas sprzedaży, ale i parametr, który pozwala finansować auto na korzystniejszych warunkach.

Korzystny zakup i finansowanie
Choć bezawaryjność modeli Toyoty sprawia, że można się z nimi bez obaw wiązać na długie lata, to nie każdemu marzy się posiadanie jednego wozu przez 10, 15 czy 20 lat. Klienci, którzy chcą korzystać z floty przez kilka lat, finansując ją leasingiem lub wynajmem długoterminowym, skorzystają na wyższej wartości rezydualnej. W praktyce oznacza ona bowiem, że rata za użytkowanie samochodu będzie niższa. Miesięczna opłata leasingu czy wynajmu w wielu przypadkach tłumaczy się bowiem jako „spłatę utraty wartości pojazdu”. Im mniejsza jest ta utrata, tym korzystniejsze warunki finansowania.

Powinniśmy również pamiętać, że choć parametr RV jest dla niektórych z nas nowością, dobrze odzwierciedla on komplet cech, które składają się po prostu na dopracowany, godny polecenia samochód. Wysoka wartość rezydualna oznacza dobre właściwości użytkowe, rozsądnie skalkulowaną cenę zakupu, bezawaryjność, adekwatne wyposażenie i możliwości personalizacji. Wszystko to cechy pożądanego na rynku wtórnym samochodu, który z dużym prawdopodobieństwem po zakończonym okresie eksploatacji w firmie będzie można puścić dalej w świat za korzystną kwotę.