Kierowcy firmowi pokonują najczęściej o wiele większe przebiegi od właścicieli samochodów prywatnych. Dlatego też częściej narażeni są na niebezpieczne sytuacje. Oto systemy, które dbają o bezpieczeństwo kierowcy. Sprawdzamy, które cieszą się największym zaufaniem.
Statystyki pokazują, że korzystanie z telefonu podczas kierowania samochodem nie jest najlepszym rozwiązaniem. Sytuacji nie poprawia coraz większa ilość funkcji dostępna w smartfonach oraz systematycznie rosnąca ilość aplikacji z których korzystamy – wg najnowszych danych użytkownicy urządzeń mobilnych wykorzystują średnio 9 aplikacji każdego dnia.
Z badań przeprowadzonych w październiku 2017 roku przez Consumer Reports wynika, że 52 proc. kierowców wykonuje podczas jazdy czynności, które rozpraszają ich uwagę. Co więcej, aż 41 proc. prowadzących pojazd pisze wiadomości tekstowe, a 8 proc. przyznaje się do oglądania wideo podczas jazdy. To nie koniec – 37 proc. wybiera muzykę, korzystając z telefonu, a 20 proc. korzysta w czasie jazdy z internetu.
61 proc. kierowców twierdzi, że używają funkcji SMS tylko wtedy, gdy telefon ma opcję sterowania głosem. Natomiast 34 proc. zadeklarowało, że ryzykuje tylko i wyłącznie w sytuacji wyjątkowej.
Branża motoryzacyjna od lat wykorzystuje technologie, które zostały opracowane w celu maksymalnego ograniczenia niebezpieczeństw związanych z kierowaniem pojazdem. Wiele nowych modeli już na liście podstawowego wyposażenia ma całe pakiety dodatkowych systemów bezpieczeństwa.
Oczywiście menadżerowie flot muszą sobie zdawać sprawę z problemów wynikających z niebezpiecznego zachowania samych kierowców, którzy użytkują flotę firmową. Stąd właśnie bardzo dużą popularnością cieszą się dodatkowe systemy bezpieczeństwa. Na liście znalazły się układy wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia z poprzedzającym samochodem, system wykrywający pieszych oraz asystent ostrzegający o niezamierzonej zmianie pasa ruchu. W ofercie Toyoty takie systemy są dostępne we wszystkich modelach, począwszy od AYGO i Yarisa, w standardzie lub w cenie lakieru metalik.
Rozproszenie uwagi kierowcy może skutkować wieloma niebezpiecznymi sytuacjami. Nowe zaawansowane funkcje bezpieczeństwa stosowane przez producentów samochodów mają za zadanie pomóc, a w ekstremalnych przypadkach nawet wyręczyć kierowcę.
Specjaliści firmy Advanced Auto Safety Systems podkreślają, że systemy bezpieczeństwa sprawdzają się podczas codziennego użytkowania samochodu. Wraz z inżynierem Shawnem Sinclairem przygotowali listę czterech systemów, które w testach drogowych uzyskały najlepsze wyniki.
Ostrzeżenie przed kolizją zgodnie z danymi IIHS wiąże się z 27 proc. redukcją wypadków polegających na uderzeniu w tył pojazdu jadącego z przodu. Co więcej, aż 68 proc. ankietowanych właścicieli aut wyposażonych w taki system było zadowolonych z jego działania. Podobne wyniki uzyskał w swoich badaniach Japoński Instytut Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego – samochody wyposażone w Toyota Safety Sense uczestniczyły w takich kolizjach o 50 proc. rzadziej niż auta bez takiego pakietu. Co więcej, gdy na liście wyposażenia auta znajdzie się dodatkowo ICS - inteligentny sonar pomagający zapobiegać kolizjom podczas manewrów np. na parkingu lub garażu - liczba takich kolizji zmniejszyła się o 90 proc.!
Również system automatycznego hamowania wykrywający potencjalną kolizję skutecznie poprawia poziom bezpieczeństwa. Z ankiety wynika, że 69 proc. konsumentów zadowolonych jest z działania tego systemu, a statystyka pokazuje o 50 proc. mniej wypadków.
Z układu ostrzegającego o zmianie pasa ruchu zadowolonych jest aż 70 proc. użytkowników, podobnie jak z systemu utrzymującego pas ruchu.