Modele spozycjonowane w klasie premium oferują swoim użytkownikom naprawdę wiele. Od luksusu i prestiżu, poprzez długą – praktycznie niczym nieograniczoną listę wyposażenia, aż po zaawansowane systemy bezpieczeństwa. Z ich obecnością wiąże się wiele zalet, które ze względu na oszczędność przy ubezpieczeniu samochodu doceniają również menadżerowie flot.
Na liście wyposażenia opcjonalnego coraz częściej można spotkać zaawansowane systemy bezpieczeństwa, których zadaniem jest pomóc kierowcy w uniknięciu niebezpiecznej sytuacji lub złagodzeniu jej efektów. Systemy są więc w stanie wcześniej niż kierowca uruchomić układ hamulcowy, utrzymać pas ruchu lub zasygnalizować o obecności innego samochodu.
„Na liście wyposażenia, które zwiększa bezpieczeństwo podróżujących, można obecnie znaleźć naprawdę sporo technologicznych nowinek. W przypadku Lexusa jest to Lexus Safety System +, który do działania systemów wykorzystuje między innymi kamerę i radar do wykrywania znajdujących się przed samochodem przeszkód. Dzięki temu może pomóc w uniknięciu kolizji z pieszym lub innym pojazdem” – wyjaśnia Piotr Kurpiński, kierownik salonu Lexus Warszawa-Żerań. – „Również w Polsce technologia ta cieszy się coraz większą popularnością. Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje fakt, że często nie wymagają już one dopłaty. Co więcej, menadżerowie odpowiadający za zakup samochodów do firm doceniają wartość układów wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia nie tylko ze względu na malejącą wypadkowość ich floty, ale również ze względu na to, że przy mniejszej ilości kolizji stawki ubezpieczenia znacznie maleją. Co nie jest bez znaczenia zarówno przy jednym, jak i przy kilkudziesięciu samochodach firmowych”.
Kierowcy zgodnie doceniają obecność takich systemów. Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Consumer Reports pokazują, że większość właścicieli samochodów wyposażonych w elektronicznych asystentów jest bardzo zadowolona z ich funkcji. Największe uznanie (83 proc.) uzyskały systemy wykrywania martwego pola oraz system monitorujący ruch poprzeczny przy wyjeździe z miejsca parkingowego tyłem. Warto podkreślić, że ankietowani nie doceniali obecności systemu ostrzegającego przed kolizją oraz automatycznego hamowania – dopóki te nie pomogły uniknąć im wypadku.
Specjaliści z Consumer Reports podkreślają, że system ostrzegania przed kolizją i system automatycznego hamowania powinny być obowiązkowym wyposażeniem każdego samochodu. Amerykańskie badania Insurance Institute for Highway Safety badania pokazują, że obecność układu ostrzegającego przed kolizją redukuje ilość wypadków polegających na uderzeniu w tył innego pojazdu o 27 procent, a automatyczne hamowanie powoduje ich redukcję o 50 procent.
Potwierdzają to wyniki badań przeprowadzonych przez Japoński Instytut Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (Institute for Traffic Accident Research and Data Analysis). Z bazy danych ITARDA wyodrębniono zdarzenia z udziałem modelu Toyota Prius. Na około 247 tys. samochodów, 84 tys. było wyposażonych w system Toyota Safety Sense P oparty na technologii radarowej, a ok. 121 tys. w Toyota Safety Sense P i inteligentny sonar ICS (Intelligent Clearance Sonar). Badanie wykazało, że samochody wyposażone w pakiet Toyota Safety Sense uczestniczą w kolizjach polegających na uderzeniu w tył innego pojazdu o około 50 procent rzadziej, niż auta bez pakietu bezpieczeństwa, zaś w przypadku samochodów wyposażonych zarówno w pakiet Toyota Safety Sense, jak i ICS liczba takich kolizji jest mniejsza aż o 90 procent.
Jak działają takie systemy? Dla przykładu Lexus Safety System + składa się z układu Pre Collision System, który po wykryciu znajdujących się przed samochodem pojazdów, przeszkód lub pieszych ostrzega kierowcę sygnałami dźwiękowymi i optycznymi, a w razie potrzeby wspomaga siłę hamowania lub przy braku reakcji kierowcy inicjuje hamowanie awaryjne. Lane Departure Alert ostrzega kierowcę o niezamierzonym opuszczeniu pasa ruchu za pomocą wibracji kierownicy oraz sygnałów dźwiękowych i optycznych, a Lane Keeping Assist współpracując z elektrycznym wspomaganiem kierownicy, samoczynnie pomaga utrzymać tor jazdy na oznakowanym pasie ruchu. Na liście znalazły się ponadto Automatic High Beam – funkcja automatycznych świateł drogowych, a także Adaptive High-beam System, czyli adaptacyjne sterowanie światłami drogowymi, które wykrywając pojazdy znajdujące się przed samochodem automatycznie dostosowuje zasięg reflektorów. Listę kończy (Dynamic Radar Cruise Control) – aktywny tempomat, który za pomocą radaru i kamery mierzy prędkość poprzedzających pojazdów oraz odległość od nich i automatycznie dostosowuje prędkość samochodu do otoczenia, umożliwiając zachowanie właściwych odstępów.