Już wkrótce na liście obowiązkowego wyposażenia nowych samochodów pojawią się nowe pozycje – tak zadecydowała Komisja Europejska, która pracuje nad nowelizacją przepisów. Niektórzy z producentów już teraz oferują takie systemy. Sprawdzamy, ile obecnie trzeba za nie dopłacić przy zakupie samochodu.

Od 2018 roku wszystkie nowe samochody osobowe i lekkie dostawcze będą musiały być wyposażone nie tylko w systemy ABS, ESP i czujnik ciśnienia w oponach, ale również w urządzenia, które w razie wypadku automatycznie zawiadomią odpowiednie służby ratunkowe. System ma zadbać również o to, by ratownicy otrzymali informację o lokalizacji pojazdu, jego marce, a nawet o rodzaju używanego paliwa. W przypadku, gdy pasażerowie będą nieprzytomni, cała procedura odbędzie się automatycznie.

W najnowszym sprawozdaniu Komisji Europejskiej można przeczytać, że na unijnych drogach ginie rocznie około 26 tys. osób, a ponad 135 tys. doznaje poważnych obrażeń. Dlatego już wkrótce wszystkie nowe samochody osobowe i lekkie dostawcze będą musiały być wyposażone w dziewiętnaście nowych technologii. Na liście znalazły się między innymi ogranicznik prędkości oraz asystent utrzymania pasa ruchu.

– Bardzo duże wzrosty sprzedaży na rynku samochodów luksusowych to głównie zasługa decyzji zakupowych podejmowanych przez właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw, ponieważ większość aut tego segmentu kupowanych jest na firmę. Często jako reprezentacyjne uzupełnienie posiadanej już floty pojazdów – wyjaśnia Piotr Kurpiński, kierownik salonu Lexus Warszawa Żerań. – Sprzyja temu również okres pod koniec roku. Przedsiębiorcy i w tym przypadku doceniają oferty wyprzedaży. Dzięki temu mogą nabyć samochód z najwyższej półki w dobrej cenie wraz z atrakcyjnymi pakietami wyposażenia dodatkowego. Jednym z ważniejszych elementów, które wpływają na decyzję zakupową naszych klientów, to systemy bezpieczeństwa, takie jak asystent pasa ruchu czy system rozpoznawania znaków drogowych.

Układy bezpieczeństwa czynnego, które już wkrótce będą obowiązkowym wyposażeniem każdego nowego samochodu, można obecnie znaleźć na liście podstawowego wyposażenia w samochodach luksusowych. Sprawdzamy, które popularne modele dużych SUV-ów klasy premium oferują systemy bezpieczeństwa czynnego.

Lexus RX 450h
Według danych płynących z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego to właśnie Lexus może pochwalić się największym wzrostem sprzedaży w pierwszych trzech kwartałach 2016 roku. Wyniósł on 59 procent, co oznacza, że japoński producent wyprzedził Mercedesa i Audi (+36 procent) oraz BMW (+28 procent). Również rynek dużych SUV-ów rośnie w siłę. Sprzedaż wzrosła o prawie 2 procent.

Wyprzedaż rocznika 2016 spowodowała, że ceny Lexusa RX 450h w drugiej w kolejności wersji Elegance spadły o 53 tys. zł. Oznacza to, że japoński SUV wyposażony w 3,5-litrowy silnik V6 oraz silnik elektryczny (łącznie 313 KM) kosztuje obecnie 295,9 tys. zł.

Na liście wyposażenia podstawowego wersji Elegance znalazł się między innymi system ostrzegający o opuszczeniu pasa ruchu i wspomagający jego utrzymanie, informujący o zmęczeniu kierowcy i rozpoznający znaki drogowe. Ponadto każdy RX 450h jest wyposażony w układ ochrony przeciwzderzeniowej z automatycznym hamowaniem i wykrywaniem pieszych, a także aktywny tempomat – oba działają w pełnym zakresie prędkości.
Wśród pozostałych systemów znalazły się kamera cofania, dziesięć poduszek powietrznych, czujniki parkowania z funkcją samodzielnego zatrzymania oraz pełne światła LED.

W ofercie jest też dostępny m.in. pakiet BSM, w skład którego wchodzą monitor martwego pola oraz system ostrzegający o ruchu poprzecznym podczas cofania z funkcją samodzielnego zatrzymania – cena 3,9 tys. zł.

Audi Q7 e-Tron
Niemiecki SUV napędzany jest układem hybrydowym opartym na silniku Diesla w układzie V6 o mocy 373 KM, a jego ceny startują od poziomu 395 tys. zł. Oznacza to, że Q7 e-Tron jest jednym z dwóch najdroższych modeli w tym zestawieniu.

Na liście wyposażenia systemów bezpieczeństwa niewymagających dopłaty znalazł się asystent świateł drogowych oraz systemy, które minimalizują skutki ewentualnych kolizji. Dopłaty wymagają natomiast układ wspomagający utrzymanie pasa ruchu i rozpoznający znaki drogowe (2,8 tys. zł), asystent zmiany pasa ruchu (3,6 tys. zł). Nabywca musi również dopłacić 2,5 tys. zł za kamerę cofania.

Mercedes GLE 500e 4MATIC
Pod maską modelu GLE 500e 4MATIC znalazł się 3-litrowy benzyniak V6 oraz agregat elektryczny. Niemiecki model oferuje moc na poziomie 442 KM, a jego ceny zaczynają się od 354 tys. zł.
Które systemy bezpieczeństwa można znaleźć na liście wyposażenia tego modelu? Oprócz obowiązkowych układów producent oferuje hamulec pre-safe ostrzegający przed najechaniem na pojazd jadący z przodu, asystent ostrzegający przed zmęczeniem kierowcy i system wspomagający gwałtowne hamowanie.

Asystent martwego pola wraz z systemem wspomagającym utrzymanie pasa ruchu wymaga dopłaty na poziomie 4,4 tys. zł. Bogatsza wersja, w skład której wchodzą dodatkowo aktywny asystent martwego punktu, aktywny asystent utrzymania pasa ruchu, aktywne wspomaganie hamowania oraz układ ostrzegający przed uderzeniem w tył, kosztuje natomiast 12 tys. zł. Dopłaty wymaga również kamera cofania (2,2 tys. zł).

BMW X5 xDrive40e
Układ hybrydowy tego niemieckiego SUV-a składa się z silnika benzynowego o pojemności dwóch litrów wspomaganego przez silnik elektryczny – całość generuje 313 KM. Ceny modelu X5 xDrive40e zaczynają się od 315,1 tys. zł, natomiast w związku z wyprzedażami rocznika polski importer przygotował rabaty na poziomie 15 tys. zł.

Za pakiet Driver Assistance zwiększający bezpieczeństwo należy dopłacić 9 180 zł – w jego skład wchodzą system ostrzegający przed zmianą pasa ruchu (2,7 tys. zł), asystent parkowania (1,5 tys. zł) i kamera cofania (1,9 tys. zł). Dodatkowo na liście znalazła się prewencyjna ochrona pasażerów i kamera panoramiczna 360 stopni.

Porsche Cayenne S E-Hybrid
Samochód napędzany jest silnikiem spalinowym o mocy 333 KM sprzężonym w układzie hybrydowym z silnikiem elektrycznym generującym 95 KM. Ceny tego SUV-a zaczynają się od 424 410 zł. Marka nie prowadzi w 2016 roku akcji wyprzedaży rocznika.

Pomimo najwyższej ceny wśród opisanych tu modeli, dopłaty na poziomie 9,7 tys. zł wymaga aktywny tempomat. Asystent pasa ruchu kosztuje 3,3 tys. zł, natomiast jego rozbudowana o system ostrzegania o zmianie pasa ruchu wersja to wydatek na poziomie 6,3 tys. zł. Nabywca będzie musiał także dopłacić za układ rozpoznawania znaków drogowych – cena 1,9 tys. zł. Kamera cofania wraz z asystentem parkowania to wydatek na poziomie 7,8 tys. zł.