Już w najbliższy piątek i sobotę po raz 56. odbędzie się słynny Rajd Barbórka. Na starcie rywalizacji obok nowoczesnych konstrukcji staną również prawdziwe rajdowe klasyki od Toyoty, Subaru czy Lancii. Różnorodność samochodów na liście startowej naprawdę imponuje!

 

Prawdziwa legenda
Rajd Barbórka to jeden z najsłynniejszych i najstarszych rajdów samochodowych w historii polskiego motorsportu. Pierwszą edycję Barbórki zorganizowano na początku lat 60. ubiegłego wieku, a w tym roku ten słynny rajd będzie rozgrywany już po raz 56. Przez lata warszawska Barbórka gościła prawdziwe legendy kierownicy. Na odcinkach, w tym na słynnym OS-ie Karowa, zlokalizowanym niemalże w centrum Warszawy można było zobaczyć m.in. Mariana Bublewicza, Leszka Kuzaja, Bryana Bouffier, a nawet czterokrotnego Rajdowego Mistrza Świata Tommiego Makinnena, aktualnego szefa zespołu Toyota Gazoo Racing WRT. Prawdziwym królem Rajdu Barbórka jest natomiast Tomasz Kuchar, który słynny rajd wygrywał sześciokrotnie. Jednak tuż za nim z pięcioma zwycięstwami na koncie uplasował się Kajetan Kajetanowicz. Obaj kierowcy znaleźli się na liście startowej tegorocznej rywalizacji, więc będą mogli poprawić swój wynik.

Mistrzowie Polski w akcji
W tym roku do Rajdu Barbórka zgłosiło się w sumie aż 96 załóg. Wśród zawodników znajdziemy czołowych kierowców RSMP, a także Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na odcinki Rajdu Barbórka 2018 wyjadą Andrzej Wodziński (Mistrz Polski w kategorii FIA 1), Piotr Kiepura (Mistrz Polski w kategorii FIA 2), Elefant (Mistrz Polski w kategorii FIA 4) i Michał Horodeński (Mistrz Polski w kategorii PZM 6). Nie zabraknie również innych czołowych zawodników cyklu - kibice będą podziwiać w akcji Jacka i Michała Pryczków, Roberta Lutego, Marka Sudera czy Pawła Wysockiego.

„Bardzo się cieszę, że znowu będę mógł wystartować w tak znanym i prestiżowym rajdzie, jakim jest Rajd Barbórka. Tym bardziej, że będzie on świetną okazją, żeby jeszcze raz w tym sezonie spotkać się kolegami z Motul HRSMP i pościgać się klasycznymi rajdówkami. Nie mogę się doczekać. To na pewno będzie świetne widowisko” - mówi Michał Horodeński, Mistrz Polski w kategorii PZM 6 i lider zespołu Toyota Team Classic.

Toyoty i inne niesamowite historyki
Najlepszym polskim kierowcom rajdowym będą towarzyszyć także ciekawe rajdówki. Będą to nie tylko zaawansowane konstrukcje oparte na nowoczesnych samochodach, ale także prawdziwe rajdowe klasyki. Na odcinkach zobaczymy historyczne Toyoty – Celicę GT-Four załogi Michał Horodeński/Arkadiusz Sałaciński, Corollę AE86 duetu Paweł Wysocki i Jakub Zalega, a także replikę Toyoty Corolli WRC Tomasza Rodziewicza i Tomasza Pszczółkowskiego.

Oczywiście na trasach nie zabraknie również historyków innych producentów. W Subaru Imprezie GC8 555 wzorowanej na aucie Colina McRae zaprezentuje się załoga Pryczek/Pryczek, Marek Suder wsiądzie do Forda Sierry Cosworth 4x4 inspirowanej oryginalnym autem Mariana Bublewicza, a Arkadiusz Kula wystartuje w Renault Megane Maxi. Właśnie taką rajdówką startował niegdyś Janusz Kulig. Na odcinkach będziemy mogli oglądać także rajdowe Lancie – Fulvię, Betę i Deltę, legendy polskiej motoryzacji, takie jak Fiaty 125p i 126p, a nawet Syrenę 104. W sumie w trzech kategoriach historycznych H1, H2 i H3 znalazło się aż 35 aut. Ponadto swoje słynne, dwudrzwiowe Subaru Impreza jako tzw. zerówkę poprowadzą do mety Krzysztof Hołowczyc i Maciej Wisławski.

„W tym roku na Rajdzie Barbórka będziemy mieli naprawdę silną reprezentację zawodników i rajdówek z Motul HRSMP. Każdy będzie mógł zobaczyć, jaką różnorodnością cechuje się ten cykl, obserwując zmagania doświadczyć prawdziwej lekcji rajdowej historii i na własne oczy zobaczyć, jak samochody rajdowe zmieniały się na przestrzeni lat. Zapraszam wszystkich do kibicowania, niezależnie od wieku” – mówi Mirosław Miernik, kierowca rajdowy i koordynator cyklu Motul HRSMP.