Toyota wygrała po raz czwarty z rzędu w klasyfikacji generalnej mistrzostw Formula Drift. Fredric Aasbø, mistrz Formula Drift 2015, zajął drugie miejsce w klasyfikacji kierowców. Trzej zawodnicy Toyoty znaleźli się w top 16 w kończących sezon zawodach na torze Irwindale Speedway w Kalifornii.
Toyota zaliczyła w tym roku 2 wygrane eliminacje i 4 miejsca na podium w 8 rundach mistrzostw. Oba zwycięstwa w Orlando i Montrealu wywalczył Fredric Aasbø, prowadzący modyfikowaną, tylnonapędową Corollę iM (amerykański odpowiednik Aurisa). Norweski kierowca zajął w klasyfikacji kierowców drugie miejsce, ustępując Irlandczykowi Jamesowi Deane’owi.
„Udało nam się dodać Toyocie trochę punktów, czym przyczyniliśmy się do zdobycia tytułu mistrza producentów. To był fantastyczny sezon” – powiedział Fredric Aasbø, który wygrał najwięcej eliminacji w historii Formula Drift. – „Nie byłoby nas tutaj gdyby nie wsparcie Toyoty. Jestem związany z tą marką od 10 lat – przez moją całą karierę driftową. Zaangażowanie Toyoty trudno porównać z czymkolwiek. Marka odgrywa kluczową rolę w tym, co udaje nam się osiągnąć na torze”.
Corolla iM została zmodyfikowana przez tunerów zespołu Papadakis Racing. Pod maskę trafił 2,7-litrowy silnik pochodzący z amerykańskiej odmiany RAV4, podkręcony do mocy niemal 1000 KM. Zamiast przedniej osi, jak w oryginalnej Corolli i Aurisie, nowy motor napędza tylną oś za pośrednictwem 4-stopniowej manualnej skrzyni biegów. Napęd na tylne koła jest niezbędny do udanego driftu – wiedzą o tym weterani tego sportu, którzy w latach 80. w Japonii ślizgali się po krętych górskich drogach i ulicach miast tylnonapędową Corollą AE86.
Formula Drift to najważniejsze profesjonalne mistrzostwa driftingu w Ameryce Północnej. Tegoroczna 14. edycja składała się z 8 rund w USA i Kanadzie. W najwyższej klasie Pro startują 32 zespoły. Do głównych rozgrywek każdej rundy kwalifikuje się 16 najlepszych załóg.