W 2019 roku amerykański oddział Lexusa zanotował 50-procentowy wzrost sprzedaży nieprodukowanego już, egzotycznego supersamochodu LFA. Marka sprzedała dokładnie trzy sztuki modelu. Dodatkowo wygląda na to, że kilka egzemplarzy poszukiwanego przez kolekcjonerów auta nadal skrywa się w salonach.
LFA nadal do kupienia
W 2017 roku amerykański oddział Lexusa informował, że w salonach na terenie kraju dostępnych jest jeszcze 12 egzemplarzy modelu LFA. W tym samym roku marka sprzedała trzy sztuki tego supersamochodu, rok później dilerzy wydali dwa egzemplarze, a w 2019 roku z salonów znowu wyjechały trzy sztuki. To oznacza, że w punktach dilerskich Lexusa w Stanach Zjednoczonych powinny znajdować się jeszcze cztery lśniące nowością auta.
Legendarny supersamochód
Lexus LFA to prawdziwy klejnot w koronie japońskiej marki. Chociaż samochód zadebiutował ponad 10 lat temu, jego zaawansowana konstrukcja imponuje do dziś. Nadwozie LFA wykonano w dużej mierze z włókna węglowego. A jego wolnossący silnik V10 o pojemności 4,8 l i mocy od 560 do 570 KM, który kręci się do 9 000 obrotów skradł serca fanów motoryzacji niezwykłym dopracowaniem i niesamowitym dźwiękiem. W sumie z japońskiej fabryki Motomachi wyjechało 500 sztuk samochodu, a model ma imponującą wartość kolekcjonerską, która stale rośnie. Trudno się dziwić, że dilerom Lexusa nie śpieszno do sprzedaży ostatnich egzemplarzy legendarnego auta.
Następca Lexusa LFA?
Wkrótce Lexus może wprowadzić na rynek jeszcze mocniejszy samochód. Wszystko wskazuje na to, że japońska marka pracuje nad ekstremalną wersją coupé LC – modelem LC F. Samochód ma otrzymać nowy silnik V8 z dwiema turbosprężarkami, którego moc prawdopodobnie przekroczy 600 KM. Taka jednostka jest już testowana przez producenta.