Oglądana co roku przez dziesiątki milionów kibiców transmisja z Super Bowl, finału mistrzostw ligi futbolu amerykańskiego NFL, jest tradycyjnie również świętem reklamy. Specjalnie na tę okazję firmy przygotowują wysokobudżetowe klipy kręcone przez najlepszych twórców. To się jednak opłaca, co doskonale ilustruje przykład Lexusa.

 

Na tegoroczną transmisję z 52. Super Bowl, emitowaną w niedzielę 4 lutego, Lexus przygotował we współpracy z Marvel Studios reklamę opartą na filmie „Czarna Pantera”, który trafi do kin w połowie lutego. W klipie zatytułowanym „Long Live the King” główny bohater filmu – superbohater w kostiumie Czarnej Pantery, a zarazem król zagubionego w Afryce kraju Wakanda – wykorzystuje podczas akcji luksusową, sportową limuzynę Lexus LS 500 F SPORT.

Efekty emisji reklam firm motoryzacyjnych podczas Super Bowl postanowili sprawdzić analitycy Kelley Blue Book, największego w USA portalu przeznaczonego dla osób pragnących kupić lub sprzedać samochód.

Okazało się, że 30-sekundowa reklama ulokowana w przerwie finału mistrzostw może mieć ogromną skuteczność. Po wyemitowaniu klipu z Lexusem LS w czasie transmisji z imprezy zainteresowanie tym modelem wśród odwiedzających portal Kelley Blue Book wzrosło aż o 2500 procent! Nieco mniej skuteczna była reklama Kii Stinger „Feel Something Again”, która wygenerowała wzrost ruchu o 1963 procent. Trzecie miejsce zajął Jeep Wrangler – klip „Jeep Jurassic” przyniósł mu wzrost zainteresowania o 424 procent.

Reklamy prezentowane w czasie Super Bowl wpłynęły również na ruch na innych stronach internetowych związanych ze sprzedażą i kupnem samochodów. Np. Edmunds.com odnotował wzrost zainteresowania Lexusem LS 500 F SPORT o 1080 procent, a Stingerem o 1052.

– „Budzące silne emocje samochody luksusowe i nowe modele przyciągają zainteresowanie” – tłumaczy sukces Lexusa Greta Crowley z Cox Automotive, wydawcy Kelley Blue Book i dodaje, że atutem tej reklamy było również wykorzystanie motywów z wyczekiwanego przez fanów filmu.