Dziennikarze brytyjskiego magazynu motoryzacyjnego Fleetworld uzyskali oficjalne potwierdzenie, że Lexus wprowadzi na rynek samochody hybrydowe plug-in, umożliwiające ładowanie akumulatorów z sieci. Firma prowadzi też prace nad napędem całkowicie elektrycznym.

W rozmowie z Fleetworld dyrektor zarządzający Lexus UK Ewan Shepard powiedział: – „W niedługim czasie wprowadzimy hybrydy plug-in i myślę, że w tym kierunku pójdzie branża. Już w tej chwili niemal wszystkie nasze modele są dostępne z napędem hybrydowym, co jest dużym atutem, a niektóre otrzymają wersję plug-in – choć na razie nie mogę powiedzieć, które konkretnie. Jednak dalsza przyszłość to napęd elektryczny i ogniwa paliwowe. Dlatego mamy w Japonii cały dział, który opracowuje samochody elektryczne, a drugi pracuje nad ogniwami paliwowymi – na badania i rozwój przeznaczamy co roku 9,7 mld USD”.

Na pytanie, kiedy można się spodziewać Lexusa z wodorowymi ogniwami paliwowymi Shepherd odpowiedział, że termin nie został jeszcze ustalony. Dwa lata temu Lexus zaprezentował samochód koncepcyjny zasilany wodorem, więc perspektywa 2-3 lat jest realna.

Sercem przedstawionego w październiku 2015 r. na Tokyo Motor Show Lexusa LF-FC jest układ zasilania z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem. Wytworzony w nich prąd porusza silnik elektryczny dużej mocy napędzający tylne koła, a także dwa silniki elektryczne umieszczone w kołach przednich – LF-FC ma więc napęd na obie osie. Elementy układu napędowego rozmieszczono tak, by uzyskać optymalne położenie środka masy pojazdu – ogniwa paliwowe znajdują się z tyłu, sterownik mocy z przodu, a zbiorniki wodoru umieszczono pod kabiną w układzie litery T.

Branżowi specjaliści spodziewają się, że Lexus przygotuje wodorową wersję swej flagowej limuzyny LS przed rokiem 2020, by zaprezentować ją podczas olimpiady w Tokio, której oficjalnym partnerem jest Toyota.