Nowy Lexus LS jest już w Polsce, a klienci składają pierwsze zamówienia na piątą generację tego flagowego sedana. Ceny modelu zaczynają się od 490 tys. zł. Warszawska premiera nowego LS miała miejsce wczoraj wieczorem w salonie Lexus Żerań.

Samochód został zaprezentowany podczas uroczystej gali zorganizowanej przez warszawski salon Lexus Żerań. Goście mogli zapoznać się z nowym modelem, a premierową prezentację tego samochodu w stolicy uświetnił występ kompozytora muzyki współczesnej i filmowej Krzesimira Dębskiego w duecie z Krzysztofem Ścierańskim - polskim gitarzystą i basistą.

Najnowsza odsłona modelu zyskała dynamiczną sylwetkę przypominającą auta typu coupe. Równocześnie Lexus LS jest dłuższy i szerszy od swojego poprzednika, a przy tym o 15 mm niższy.

W nowej wersji limuzyny wolnossący V8 zastąpiono sześciocylindrowym silnikiem widlastym z podwójnym turbodoładowaniem, skonstruowanym od podstaw w oparciu o technologie rodem ze sportowych bolidów. Rozwija on moc 421 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy 600 Nm – parametry znacznie lepsze, niż pięciolitrowego V8 – zapewniając jednocześnie mniejsze zużycie paliwa. Z silnikiem współpracuje pierwsza w segmencie luksusowych limuzyn 10-biegowa przekładnia automatyczna (wypróbowana wcześniej w sportowym coupe Lexus LC), odznaczająca się czasami przełączania biegów porównywalnymi ze skrzyniami dwusprzęgłowymi. Układ napędowy zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie rzędu 4,5 sekundy.

Ponieważ nowy LS jest niższy od swych poprzedników, w wersji z zawieszeniem pneumatycznym po raz pierwszy wprowadzono funkcję ułatwienia dostępu do samochodu. Po odblokowaniu drzwi przy użyciu elektronicznego kluczyka samochód się nieco podnosi i odchylają się boczne wyprofilowania fotela, ułatwiając kierowcy zajęcie miejsca za kierownicą.

Ceny nowego Lexusa LS zaczynają się od 490 tys. zł za wersję Elegance z napędem hybrydowym oraz od 510 tys. zł z silnikiem konwencjonalnym. Obie wersje silnikowe mają stały napęd na cztery koła. Topowa odmiana Omotenashi – określenie to oznacza ideę Japońskiej gościnności – zaczyna się od 650 tys. w przypadku LS 500h i od 670 tys. zł w przypadku LS 500.

Na liście wyposażenia można znaleźć między innymi selektor trybu jazdy (eco, custom, sport s, sport s+), podgrzewanie i wentylację siedzeń, aktywny tempomat oraz czterostrefową automatyczną klimatyzację lub 24-drożny system audio Mark Levinson z odtwarzaczem DVD.

Przednie siedzenia mają możliwość nawet 28-punktowej elektrycznej regulacji. Tylna kanapa ma opcję wyposażenia jej w funkcję masażu Shiatsu i elektrycznie podnoszony podnóżek. Warto dodać, że z tyłu przestrzeń dla nóg jest największa spośród wszystkich wcześniejszych generacji modelu LS. Ponadto oparcie tylnego siedzenia znajdującego się za miejscem obok kierowcy można odchylać nawet o 48 stopni i można je też podnosić o 24 stopnie w celu ułatwienia wysiadania z samochodu.

Nowy Lexus LS odznacza się podwyższonym poziomem bezpieczeństwa – zarówno biernego, wynikającego m.in. z zastosowania platformy GA-L, jak i czynnego, wspomaganego przez ulepszony Lexus Safety System+. Zaawansowany pakiet bezpieczeństwa udostępnia m.in. inteligentną funkcję zapobiegania potrąceniu pieszych – po wykryciu pieszego przed samochodem system rozpoczyna hamowanie, a jeśli to konieczne, stara się go ominąć, nie opuszczając pasa ruchu.